Wyjątkowy koncert na 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości
W niedzielę 11 listopada 2018 roku, w jednej z najbardziej prestiżowych sal koncertowych na świecie – Royal Albert Hall – odbędzie się koncert pod nazwą „100 lat”.
Głównym organizatorem przedsięwzięcia jest charytatywna organizacja – Towarzystwo Pomocy Polakom (TPP), przy wsparciu Komitetu Organizacyjnego pod przewodnictwem Janusza Sikory-Sikorskiego, prezesa TPP.
Program koncertu oparty jest na utworach, które miały szczególne znaczenie na przestrzeni ostatniego stulecia: muzyka Chopina, Paderewskiego, Góreckiego, piosenki z czasów legionów i II wojny światowej, również piosenki wolnościowe, solidarnościowe, folklorystyczne i religijne.
Nie zabraknie też muzyki współczesnej – swój udział w wydarzeniu zapowiedziały gwiazdy: Edyta Górniak, Ania Jeruc, Anna Maria Jopek, Aleksandra Kurzak, Anna Wyszkoni, Kuba Badach, Leszek Możdżer, Sebastian Karpiel-Bułecka, Lombard, Marek Ruszczyński, Stanisław Sojka, Tadeusz Woźniak, John Paul Ekins.
Na scenie pojawią się ponadto: dyrygent Stephen Ellery z orkiestrą The London Gala Orchestra, dyrygent Paweł Betley, zespół pieśni i tańca Mazury, Akademicki Chór Politechniki Śląskiej, Chór Polskich Szkół w Anglii, chór Ave Verum i św. Jana Pawła II z Balham.
Koncert poprowadzą Grażyna Torbicka, znana polska osobowość telewizyjna oraz Kasia Madera, prowadząca w BBC serwis World News.
Podczas koncertu wystąpi m.in Edyta Górniak, która udzieliła nam krótkiego wywiadu.
Jako artystka wielokrotnie udowodniła pani swoją wszechstronność – a jednak wciąż potrafi pani zaskoczyć! Ostatnio był to np. fantastyczny utwór „Andromeda”, który – uzupełniony o pani wizerunek w indiańskim pióropuszu – odbił się szerokim echem i z tego, co wiem, zyskał pani nowych wielbicieli. Natomiast już tak dawno nie słyszeliśmy pani tak lirycznej jak w utworze „Dom dobrych drzew” z serialu „Leśniczówka”. Czyżby narodziła się zupełnie nowa Edyta Górniak? Jak oceniłaby pani etap pani twórczości w chwili obecnej?
– Niezmiennie, odkąd pamiętam muzyka, ludzie i podróże stanowią dla mnie najmocniejsze w życiu inspiracje. Jeśli oceniana jestem jako artysta wszechstronny, to jest to dla mnie wielki komplement i dowód, że te inspiracje mają istotny wpływ na mój artystyczny rozwój. Staram się mieć otwarty umysł i serce na to, co płynie w życiu w moją stronę. I nie pozwalam, by muzyka, której dotykam nużyła publiczność lub mnie samą. Zawsze będę sięgała po różne kierunki muzyczne.
Jak oceniłaby pani obecną kondycję polskiej muzyki rozrywkowej? Czy ma pani jakichś swoich ulubionych wykonawców, którym wróży pani świetlaną przyszłość?
– Prawdę mówiąc nie analizowałam tego, bo nie czuję się krytykiem muzycznym. To co natomiast mogę z radością wyrazić to, że będąc 4 sezony trenerem „The Voice” odkryłam dla polskiej sceny muzycznej wspaniale talenty wokalne, które bardzo dobrze radzą sobie na tym rynku.
Fani na Wyspach doskonale wiedzą, że przez jakiś czas mieszkała pani w Londynie i czasem pani tu „wpada” na krótko. Czy nie tęskni pani za Anglią? I dlaczego w ostatnich latach nie mieliśmy okazji posłuchać pani na żywo w Londynie?
– Za Wielką Brytanią tęsknię bardzo! W Londynie mieszkałam przez 8 lat i zawsze, niezmiennie z radością tam wracam. Cieszę się więc na mój przylot w listopadzie i na to niezwykłe muzyczne spotkanie w Royal Albert Hall.
Jakie są pani dalsze plany zawodowe? Czy po albumie „My” z 2012 roku możemy się spodziewać wkrótce kolejnego?
– Nie miałam przerwy zawodowej właściwie od 26 lat, poza okresem, kiedy urodziłam syna. Cały czas spływają na moje ręce piękne projekty. Czasem komercyjne, czasem bardzo ambitne. Cieszę się z obu. Zaufanie artystyczne, jakie udało mi się zbudować jest dla mnie jednym z największych kapitałów. W tym roku 3 premiery muzyczne. Wszystkie filmowe, więc jestem bardzo szczęśliwa.
Dlaczego zdecydowała się pani przyjąć zaproszenie na koncert „STO LAT” w Royal Albert Hall? Co dla pani oznacza 100-lecie niepodległości naszego kraju?
– Jakże ważny dla historii Jubileusz. Wzruszający.. Osobiście dla mnie bardzo emocjonalny dlatego również, że w tym jubileuszowym roku właśnie, mój syn rozpoczyna edukacje w Liceum Wojskowym z certyfikatem Ministerstwa Obrony Narodowej. Temat wojska, historii, wojen i wyzwoleń, obecny jest w naszym domu nieustannie od kilku lat. Dlatego także zaproszenie do udziału w tym pięknym koncercie jest dla mnie wielkim wyróżnieniem.
Co chciałaby pani przekazać Polakom na świecie z okazji zbliżającego się 100-lecia niepodległości naszej Ojczyzny?
– Żebyśmy w obłędzie i pośpiechu życia nie przeoczyli szczęścia. I abyśmy zawsze pamiętali o ludziach, którzy poświęcili własne życie i szczęście, aby móc podarować nam wolność.
Z tego co napisane i przedstawione to koncert będzie piękny. Można sobie wyobrazić i na dodatek w takim miejscu.