Co z tym Brexitem?

Im bliżej do brytyjskiego referendum, tym więcej emocji związanych z Brexitem. W ubiegły piątek atmosferę podsycił dodatkowo prezydent Obama, który zdecydowanie nakłaniał Brytyjczyków do pozostania w Unii. Pierwsze korzyści związane z jego wystąpieniem są już odczuwalne – kurs funta szybko wzrasta!

Barack Obama podkreślił, że w przypadku Brexitu „priorytetem dla USA będą w dalszym ciągu negocjacje z całym blokiem Unii Europejskiej. Wielka Brytania będzie na końcu kolejki”. Słowa Obamy uznano za pogrożenie palcem, co w UK nie zostało najlepiej odebrane. Trzeba jednak przyznać, że wizyta prezydenta USA dała Brytyjczykom do myślenia – pokazują to sondaże. Może to zadecydować o ostatecznym wyniku referendum.

USA po raz kolejny pokazało swoją siłę na arenie międzynarodowej, jednak prawdopodobnie nie bez zgody obecnego premiera Wielkiej Brytanii. Wiadomo nie od dziś, że Cameron jest zwolennikiem pozostania w Unii. Krążą pogłoski, że mocna wypowiedź Obamy była z nim konsultowana.

Dla Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii taki obrót sytuacji jest korzystny. Brexit mógłby zdecydowanie skomplikować nam życie na Wyspach. Możliwe, że Polacy potrzebowaliby wiz i pozwoleń na pracę, co wiązałoby się z kosztami i koniecznością spełnienia wielu formalności.

Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?